Kto nie lubi szybkich dań, które nie wymagają czasu, doglądania i całego tego zamieszania związanego z gotowaniem obiadu?
Pstrąg pieczony z zieloną salsą czyli obiad w 35 minut!
To jest właśnie przepis na pieczonego pstrąga, który udowadnia, że można przygotować smaczne i efektowne danie obiadowe w niecałe 35 minut. Uzupełniając je ekspresową sałatką z awokado i pomidora przygotujemy szybki obiad, którym smakuje i wygląda imponująco, jak w dobrej restauracji.
Nie taki pstrąg pieczony w całości straszny…
Dużo osób twierdzi, że przygotowanie ryby jest uciążliwe i czasochłonne. Postanowiłam udowodnić, że wcale tak nie jest i przyrządzenie pstrąga w całości to przysłowiowa pestka. Pieczenie ryby w całości, oprócz oczywistych zalet zdrowotnych ma wiele innych korzyści. Przede wszystkim taka ryba jest na pewno bardziej świeża i tańsza od ryby filetowanej. Jeśli ktoś obawia się ości to też nie ma się czym martwić. Prawidłowo upieczone mięso ryby, będzie łatwo od nich odchodziło.
Jak wybrać dobrego pstrąga?
Najlepiej kupować ryby o niewielkich rozmiarach, do ok. 250g. Małe ryby są smaczniejsze i mamy większą pewność, że nie są stare i przekarmione. Ryba szybko się psuje dlatego zakupy warto robić u sprawdzonego sprzedawcy, który przy okazji wypatroszy ją za nas. Kupując jakąkolwiek rybę zawsze zwracam uwagę na jej wygląd, czy łuska jest błyszcząca, gładka i nie odstaje od skóry. Oczy powinny być wypukłe i błyszczące a śluz nie może się ciągnąć.
Dlaczego warto jeść pstrąga?
Jak wszyscy wiemy ryby warto jeść przynajmniej raz w tygodniu ponieważ zawierają wiele wartościowych składników odżywczych począwszy chociażby od kwasów jednonienasyconych omega-3, których delikatne i niskokaloryczne mięso pstrąga zawiera najwięcej spośród wszystkich ryb słodkowodnych. Dodatkowo białko pstrąga jest pełnowartościowe i lepiej się wchłania niż to zawarte w mięsie zwierzęcym. Ryba te dostarcza też wartościowych składników mineralnych jak magnez, potas, wapń czy żelazo a także witamin z grupy B oraz w mniejszych ilościach A, D i E.
Zapraszam również do wypróbowania przepisu na pstrąga pieczonego z warzywami i zachęcam do sięgania częściej po smaczne i zdrowe ryby, których spożywanie ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie.
Pstrąg pieczony z zieloną salsą
Składniki
- 2 całe pstrągi (ok. 200 -250g każdy)
- 2 łyżeczki soli morskiej lub himalajskiej
- 2 ząbki czosnku
- 10 dużych liści bazylii
- garść pietruszki (+ 2 posiekanej pietruszki łyżeczki do posypania)
- 4 listki świeżej mięty
- skórka starta z 1/2 cytryny
- sok z 1/2 cytryny (+ 1 łyżka do polania przed podaniem)
- 30ml rozpuszczonego oleju kokosowego lub oliwy z oliwek
- 1/2 czerwonej cebulki
- 1/2 cytryny
- szczypta świeżo zmielonego kolorowego pieprzu
Przygotwanie
Pstrągi dokładnie skrobię pozbywając się łuski i myję.
Pstrągi osuszam ręcznikiem papierowym i nacieram 1 łyżeczką soli na zewnątrz i wewnątrz, odstawiam.
Czosnek kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do naczynia blendera.
Bazylię, pietruszkę, miętę oraz startą skórkę z cytryny dodaję do naczynia blendera.
Zalewam zioła sokiem z cytryny, olejem kokosowym lub oliwą z oliwek i miksuję do uzyskania w miarę jednolitej konsystencji.
Czerwoną cebulkę kroję w drobną kostkę i dodaję do zmiksowanych składników i dokładnie mieszam łyżką.
Piekarnik nagrzewam do 220st.C.
Cytrynę kroję w półksiężyce.
Rybę nacinam w poprzek ok 4-5 razy z jednej strony.
Pstrąga przekładam do żaroodpornego naczynia lub na głębszą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Przygotowaną salsą polewam pstrąga na zewnątrz i od środka, w nacięcia wkładam cytrynę pokrojoną w plasterki.
Piekę ok. 25 minut do zarumienienia.
Przed podaniem posypuję pietruszką,skrapiam sokiem z cytryny i posypuję odrobiną pieprzu kolorowego.
Smacznego!
Dodatkowe informacje
Ponieważ skóra kurczy się szybciej niż mięso warto przed pieczeniem ponacinać skórę, żeby ryba nie zniekształciła się pod wpływem temperatury.
KORZYSTASZ Z PRZEPISU? POCHWAL SIĘ!
Oznacz mnie na zdjęciu tagiem @myfoodtherapypl
Z przyjemnością zajrzę do Twojej kuchni i udostępnię Twój post!
Akurat tak się złożyło że miałem w lodówce świeże pstrągi potokowego i tęczaka. Przyrządziłem obydwa wg powyższego przepisu i tęczowy wyszedł dużo smaczniejszy.
To prawda! Ja też wolę z tego przepisu przyrządzać pstrąga tęczowego :)