Delikatne naleśniki bezglutenowe na słodko
Od zawsze miałam słabość do naleśników. Jako dziecko uważałam je za jedno z najlepszych dań, które z powodzeniem można jeść zarówno na śniadanie, obiad jak i kolację. Pewnie gdybym mogła to jadłabym wtedy tylko to. Po prostu uwielbiałam naleśniki, najbardziej lubiłam te podawane z lekko kwaskowym dżemem z czarnych porzeczek czy truskawek. Nieco później odkryłam smak naleśników wytrawnych, z jajkiem, warzywami i mięsem ale smakowały mi nawet bez dodatków. Pamiętam, jak same placki, jeszcze ciepłe, podjadałam prosto ze sterty naleśników, dopiero co zdjętych z patelni przez moją mamę. :)
Przepis na naleśniki bezglutenowe i bez mleka
Kilka lat później przyszedł ten moment, w którym musiałam drastycznie zmienić swoje nawyki żywieniowe. Nagle okazało się, że danie, które przywołuje wspomnienia dzieciństwa jest dla mnie szkodliwe. Od tego czasu podjęłam tyle prób, żeby uzyskać idealne ciasto naleśnikowe w wersji bezglutenowej i bez mlecznej, że sama nie byłabym w stanie tego zliczyć. Placki były lepsze i gorsze, całe mnóstwo wylądowało w koszu na śmieci. Często jak nic nie wychodziło z poczynionych prób byłam zrezygnowana i sfrustrowana. Stwierdzałam, że nic z tego nie będzie i trzeba poprzestać na tych przepisach, które już dopracowałam, które były smaczne ale niestety brakowało im tego tradycyjnego smaku. Jednak po krótkiej przerwie znowu nachodziła mnie ogromna ochota na naleśniki z dzieciństwa i zaczynałam od nowa.
Proste rozwiązania są najlepsze – przepis idealny
Rozwiązaniem okazało się bardzo proste połączenie mąk. Jak wiadomo, w przepisach bez glutenu powodzenie leży właśnie w kombinacji i proporcjach różnych rodzajów mąki. Połączenie zwykłej mąki ryżowej, mąki z tapioki i skrobi ziemniaczanej było strzałem w dziesiątkę! Naleśniki z tego przepisu są delikatne i elastyczne, nie łamią się przy zwijaniu i świetnie smakują.
Jak widać często najprostsze rozwiązania są najlepsze. To są właśnie takie naleśniki, które zapachem i smakiem przywołują obrazy z dzieciństwa.
Można je jeść ze świeżymi owocami, domową konfiturą, jogurtem kokosowym lub wegańskim sosem czekoladowym. W każdym wydaniu są po prostu przepyszne!
Chcesz wypróbować inne przepisy na naleśniki? Kliknij tutaj!
Delikatne naleśniki bezglutenowe na słodko
Składniki
- 160g mąki z białego ryżu
- 50g skrobi ziemniaczanej
- 30g maki z tapioki
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru kokosowego lub 1 łyżka ksylitolu (opcjonalnie)
- 1 łyżka sproszkowanego błonnika buraczanego (opcjonalnie)
- 3 duże jaja w temperaturze pokojowej
- 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
- 500 ml płynnego mleka kokosowego (nie z puszki)
Przygotwanie
Wszystkie mąki przesiewam przez sito do miski.
Dodaję sól, cukier kokosowy lub ksylitol (opcjonalnie) i błonnik buraczany (opcjonalnie).
Wszystkie suche składniki dokładnie mieszam.
W osobnym naczyniu jajka roztrzepuję blenderem ręcznym lub trzepaczką.
Dodaję rozpuszczony olej kokosowy oraz mleko i mieszam do połączenia się składników.
Następnie dodaję suche składniki do mokrych po jednej łyżce cały czas mieszając aż do uzyskania gładkiej masy o konsystencji rzadkiej śmietany.
Rozgrzewam patelnię na średnim ogniu (w skali od 1 do 10 na 4).
Smażę naleśniki na suchej patelni ok. 2 minuty z każdej strony.
Naleśniki podaję z dżemem, świeżymi owocami, jogurtem kokosowym (kliknij po przepis) i sosem czekoladowym (kliknij po przepis).
Dodatkowe informacje
Ciasto można przechowywać w lodówce maksymalnie do 2 dni.
KORZYSTASZ Z PRZEPISU? POCHWAL SIĘ!
Oznacz mnie na zdjęciu tagiem @myfoodtherapypl
Z przyjemnością zajrzę do Twojej kuchni i udostępnię Twój post!
UDOSTĘPNIJ!
OBSERWUJ!
