Mazurek to tradycyjne ciasto przygotowywane zazwyczaj na święta Wielkanocne, które zna chyba każdy przynajmniej z nazwy :) Ja przedstawiam Ci dzisiaj zmodyfikowany przepis na to polskie ciasto bo w wegańskiej odsłonie, bez glutenu i bez cukru. Zapraszam do wypróbowania przepisu!

Mazurek czekoladowy z orzechami
Może będzie się to wydawało nieprawdopodobne, ale pomimo, że o mazurku wiele słyszałam to tak naprawdę niewiele o nim wiedziałam. Ciasto to, choć bardzo zakorzenione w tradycji, nigdy nie gościło na stole świątecznym w moim domu. Były babki, serniki i różne inne wypieki, których nazw już nie pamiętam, ale nigdy nie było mazurka. Postanowiłam więc jakiś czas temu, że czas najwyższy odmienić ten stan rzeczy. Przecież nie można nigdy w życiu nie spróbować upiec mazurka! Na pierwszy ogień poszedł więc mazurek czekoladowy z orzechami, na który przepis przedstawiam poniżej. :)

Wegański mazurek czekoladowy z orzechami bez glutenu i cukru
Wiadomo, że mazurek w mojej wersji musi być bez glutenu, nabiału i bez cukru ale postanowiłam jeszcze trochę utrudnić temat i przygotować go bez jajek. Przecież nie może być zbyt łatwo. Tak oto powstał ten wegański mazurek czekoladowy na spodzie z mąki amarantusowej i orzechów. Jak na mazurka przystało jest bardzo słodki, wystarczy jeden kawałek, żeby poczuć wszechogarniającą słodycz, a to wszystko dzięki masie „kajmakowej” z daktyli i masła orzechowego. Wierzchnia warstwa gorzkiego czekoladowego kremu nadaje mu wysublimowanej szlachetności a podprażone orzechy dodają wyjątkowego smaku i aromatu.

Mazurek wielkanocny na ciepło i na zimno
Niewątpliwą zaletą tego ciasta, jest to, że można je jeść praktycznie od razu po przygotowaniu. Masa czekoladowa będzie wtedy bardziej delikatna i płynna. Można też schować mazurka w lodówce, dzięki temu masa zgęstnieje i stanie się twardsza ale nadal aksamitna i rozpływająca się w ustach. Mazurka można również delikatnie podgrzać w piekarniku, żeby krem czekoladowy trochę się rozpuścił i podawać na ciepło.

A jak już upieczesz tego mazurka to sprawdź też koniecznie przepis na kasztanową babkę z czekoladą, której przygotowanie zajmie Ci mniej niż godzinę a super efekt jest gwarantowany!
Bezglutenowy i wegański mazurek czekoladowo - orzechowy
Składniki
- 20g zmielonego siemienia lnianego + 2,5 łyżki gorącej wody
- 100g daktyli
- 40g obranych, orzechów laskowych
- 40g orzechów (mogą być laskowe, włoskie, migdały)
- 60g mąki z amarantusa
- 20g mąki ziemniaczanej + 20 g do podsypania
- 30g ksylitolu
- 60g twardego oleju kokosowego pokrojonego w kostki + 1 łyżka do masy czekoladowej
- 50g jogurtu roślinnego wegański jogurt kokosowy znajdziesz tutaj
- 1 łyżka dowolnego masła orzechowego
- 140ml mleka kokosowego z puszki (twarda część)
- 100g wegańskiej, gorzkiej czekolady bezglutenowej lub kremu czekoladowego według tego przepisu
Przygotwanie
Siemię lniane mieszam z 2,5 łyżki gorącej wody i odstawiam na 10 minut.
Daktyle zalewam wrzątkiem, tak żeby wszystkie były przykryte i odstawiam na 10 minut.
Orzechy laskowe lekko podprażam na patelni i odstawiam do ostygnięcia.
Pozostałe orzechy mielę w młynku na mąkę.
Mąkę z orzechów, amarantusa, 20g mąki ziemniaczanej i ksylitol mieszam w misce.
Do mieszanki dodaję pokrojony w kostkę olej i ucieram na kruszonkę.
Dodaję jogurt roślinny i mieszam ciasto do połączenia wszystkich składników.
Podsypując mąką ziemniaczaną wyrabiam ciasto do momentu aż przestanie się kleić do ręki.
Formuję spłaszczoną kulkę, owijam folią i wkładam do lodówki na 15 - 20 minut.
W między czasie odsączam daktyle pozostawiając około 100ml wody.
Daktyle miksuję na gładką masę z masłem orzechowym i 50ml wody po daktylach. Jeśli masa będzie za gęsta dodaję jeszcze odrobinę wody. Ma mieć konsystencję gęstego, gładkiego karmelu.
Piekarnik ustawiam na 180ºC Ciasto wyciągam z lodówki, rozpłaszczam ręką na papierze do pieczenia, przykrywam folią i rozwałkowuję aż będzie miało ok. 0,5cm grubości. Odcinam poszarpane brzegi do pożądanego kształtu formy (moja forma ma 20x20cm więc u mnie będzie to kwadrat o długości boku ok. 24cm)
Przekładam wraz z papierem ciasto do formy i formuję boki.
Piekę w rozgrzanym piekarniku 15 minut.
Po upieczeniu pozostawiam ciasto w formie na około 10 minut a następnie wyciągam ciasto wraz z papierem z formy i studzę w papierze na kratce.
W garnku podgrzewam mleko kokosowe.
Czekoladę siekam, przekładam do miseczki dodając do niej 1 łyżkę oleju kokosowego i zalewam gorącym mlekiem kokosowym.
Energicznie mieszam trzepaczką do uzyskania gładkiej masy i odstawiam do przestudzenia.
Wystudzone ciasto przekładam delikatnie na płaski talerz lub deskę, uważając, żeby się nie pokruszyło.
Wylewam masę daktylową na ciasto i odstawiam na 10 minut.
Następnie łyżką nakładam przestudzoną, ale nadal płynną masę czekoladową i rozprowadzam po cieście.
Dekoruję uprażonymi orzechami laskowymi.
Mazurka można podawać od razu po kompletnym wystudzeniu, wtedy masa czekoladowa będzie płynna.
Ciasto można przechowywać w lodówce a przed podaniem należy je wyciągnąć aby osiągnęło temperaturę pokojową, wtedy masa czekoladowa będzie bardziej stała.
Jeśli, po wyjęciu z lodówki, chcę aby masa zrobiła się trochę bardziej płynna to podgrzewam mazurka w piekarniku z funkcją grzania górnego ok. 5-10 minut w zależności od piekarnika pilnując, żeby boki ciasta się nie przypaliły.
Smacznego!
KORZYSTASZ Z PRZEPISU? POCHWAL SIĘ!

Oznacz mnie na zdjęciu tagiem @myfoodtherapypl
Z przyjemnością zajrzę do Twojej kuchni i udostępnię Twój post!
[…] szukasz innych pomysłów na czekoladowe ciasta wielkanocne to sprawdź przepis na bezglutenowego mazurka z nadzieniem daktylowym i kremem czekoladowym i bezglutenową babkę […]
Witam co z siemieniem lnianym bi nie mogę znaleźć w przepisie co się z nim robi..
Aniu, w przepisie nie ma siemienia lnianego, są nasiona chia. Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt!